Onanizowanie się, czyli masturbacja według Australijczyków zapobiega rakowi prostaty. Dodatkowo mężczyzna robi się twardszy. Czas wpływa na mięśnie, które z czasem wiotczeją, co dotyczy również penisa, a regularne uprawianie seksu lub masturbacja gimnastykuje mięśnie u podstawy miednicy i zapobiega w przyszłości na przykład nietrzymaniu moczu.
Masturbacja pomaga uprawiać seks dłużej, może pomóc opóźnić wytrysk. Onanizowanie się na krótko przed randką, umożliwia kontrolę w razie ewentualnego kontaktu z uroczą partnerką. Masturbacja pomaga wytrenować nawyk opóźniania wytrysku - z każdym kolejnym razem trzeba starać się wytrzymać o parę chwil dłużej.
Masturbacja relaksuje, znacząco poprawia samopoczucie.
Tylko jak ze wszystkim tak i z masturbacją należy zachować zdrowy rozsądek i umiar.
Kobiety także się masturbują tylko wstydzą się przyznać nawet przed najbliższymi przyjaciółkami. U pań masturbacja jest połączona najczęściej z przypadkowym odkryciem towarzyszącej temu przyjemności seksualnej. U wielu kobiet jest to sposób odreagowania na smutek, samotność, chęć doświadczenia czyjejś bliskości.
Bodźcem nakręcającym machinę podniecenia są w dużej mierze filmy erotyczne a już zdecydowanie mniej prasa erotyczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz